Takie właśnie rozwinięcie skrótu CPK ciśnie mi się od kilku miesięcy na myśl. Choć wciąż w powszechnej świadomości Polaków oznacza on Centralny Port Komunikacyjny. Skąd zatem moje wątpliwości i pytanie w tytule?
Początek maja. Dla jednych wielkie polskie święta dla innych tylko długi weekend i grill… Naszła mnie w tych dniach refleksja jak bardzo pogmatwana była końcówka XVIII wieku dla naszej ojczyzny i że, niestety, nie uczymy się na błędach naszych przodków.
Pierwsze sto dni rządów to w polskiej tradycji ważny okres. Wtedy to rządzący meblują nasz kraj po swojemu i udowadniają, że oddanie im przez wyborców władzy nie było błędem. Często bolesnej weryfikacji poddawane są w tym czasie ich wyborcze obietnice i konkrety.