Spojrzenia: CPK… czyli Co Panowie Kombinują?

4 czerwca, 2024, autor: Krzysztof Marek Słoń

Takie właśnie rozwinięcie skrótu CPK ciśnie mi się od kilku miesięcy na myśl. Choć wciąż w powszechnej świadomości Polaków oznacza on Centralny Port Komunikacyjny. Skąd zatem moje wątpliwości i pytanie w tytule?

senator-krzysztof-słoń
Krzysztof Słoń, Senator RP.
Fot. archiwum autora

Ano stąd, że CPK to symbol nastawienia nowej władzy do wielkich projektów rozpoczętych przez władzę poprzednią. Stały się one elementem programu obowiązkowego igrzysk fundowanych przez rządzących dla społeczeństwa w celu ośmieszenia, zdyskredytowania i być może – jak się uda – do rozliczenia w atmosferze skandalu i afery działań Zjednoczonej Prawicy.

Gdzie zatem podwójne dno sprawy? O co tu może, w perspektywie długofalowej, chodzić koalicji rządzącej, pomijając doraźny uzysk związany z permanentną ostatnio kampanią wyborczą? Wystarczy pomyśleć, komu wchodzimy w szkodę, kontynuując bez sztucznie kreowanej obstrukcji budowę największego w tej części Europy kompleksu komunikacyjnego czy elektrowni atomowych uniezależniających Polskę od kopalnych źródeł energii i horrendalnie kosztownych „zielono-ładowych” pomysłów europejskich urzędniczo-biznesowych elit.

Podsuwając Państwu w odpowiedzi gotową sugestię, mogę zostać posądzony o jakąś historyczną fobię, ciągle przywołując bolesne doświadczenia poprzednich pokoleń Polaków żyjących między młotem a kowadłem wschodu i zachodu, bo tu też widzę „bratni” uścisk interesów naszych sąsiadów na tej geograficznej linii. Choć pewnie i oni czują, że nie da się zupełnie zatrzymać naszych dążeń do budowy niezależności energetycznej i potencjału gospodarczego dla naszych dzieci i wnuków, chcą to możliwie jak najbardziej opóźnić. A, że mają u nas mniej lub bardziej świadomych pomagierów? To już inna historia.

A zatem panowie wybrani do rządzenia. Proszę, nie dla siebie, ale dla tych, co po nas będą chcieli tu żyć i wciąż dumnie śpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Proszę, świadomy, że cały splendor spadnie na was. Zbudujcie w Polsce bez zwłoki i CPK i elektrownie atomowe. Niech Polska zarabia gigantyczne pieniądze (które teraz trafiają gdzie indziej) na pasażerskim i towarowym ruchu lotniczym i kolejowym. A przy okazji diametralnie poprawi się infrastruktura bezpieczeństwa militarno-wojskowego na wschodniej flance NATO.

Potrzebujemy też natychmiast rozpoczęcia budów dużej i małych elektrowni atomowych. Skoro wszyscy mogą je mieć, to i my możemy. Bo bez tego świat nam gospodarczo ucieknie jeszcze bardziej, a ceny energii będą rosły jak nigdy dotąd.

A więc panowie… nie zwlekać, nie kombinować. Budować!

Autor: Krzysztof Marek Słoń

(ur. 12 października 1964 r. w Kielcach). Absolwent Elektryka i Politechniki Świętokrzyskiej. Przez lata zawodowo i społecznie związany z pomocą społeczną Od 2011 roku Senator RP PiS. Wiceprezes Świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach 15 października 2023 r. ponownie uzyskał mandat Senatora z okręgu numer 83 (Kielce oraz powiat kielecki).

Biuro Senatorskie Al. IX Wieków Kielc 2a, lok.7, 25-516 Kielce, tel. 41 343 39 25

Zobacz także:

Spojrzenia