Szymon Wiaderny, wychowanek KS VIVE Kielce, 22 letni lewoskrzydłowy Industrii Kielce, został na lodzie. W klubie usłyszał, że „jest już niepotrzebny”.
Wiaderny, od sezonu 2022/23 ma kontrakt z KS Vive Kielce. W Industrii gra na zasadzie wypożyczenia. Umowa kończy się z końcem czerwca br. Po finałowym meczu Orlen Superligi z Wisłą Płock (jak pamiętamy rzucał dwa karne i trafił) został zaproszony „na rozmowę”. Spodziewał się przedłużenia umowy. Usłyszał, że „jest już niepotrzebny”. Obecnie nie wie „co dalej” i gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Sytuacja jest tym bardziej trudna, iż większość polskich zespołów ma już skompletowaną kadrę na kolejny sezon. Prawdopodobnie pozostaje jedynie wyjazd za granicę.
Niestety ze strony klubu nie otrzymał żadnej pomocy. Zdumiewająca jest też forma w jakiej zakomunikowano młodemu zawodnikowi, iż to koniec jego przygody z klubie z Kielc. Dodajmy też, że komunikat usłyszał od byłego już zawodnika, reprezentanta Polski. Kto jak kto, ale były zawodnik powinien wiedzieć, „że młody zwykle ma pod górkę” i nie ma co mu jeszcze utrudniać. W Kielcach jest jednak inaczej. Czas komunikatu „jesteś już nam niepotrzebny” też pozostawia wiele do życzenia. Gdyby klub komunikował swe decyzje w lutym, nawet marcu, byłby czas na podjęcie poszukiwań nowego pracodawcy…
W Kielcach nie ma miejsca dla młodych.
Szymon Wiaderny to rocznik 2003. Ma 22 lata. Jest lewoskrzydłowym. To wychowanek KS Vive Kielce. Swoją karierę sportową rozpoczął u trenera Rafała Bernackiego. W 2022 r. ukończył Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Kielcach gdzie rozwijał się pod okiem trenera Zygmunta Kamysa, w sezonie 2021/22 zdobył, z klubem KS Vive Kielce, Mistrzostwo Polski w Kategorii Juniorów, gdzie został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju, w kwietniu 2022 r. podpisał kontrakt z zespołem, wówczas, Łomża Vive Kielce.