Po tym jak na treningu więzadło krzyżowe w prawym kolanie zerwał Nono, sztab Korony Kielce długo nie czekał. W trybie awaryjnym do zespoły dołączył nowy zawodnik.

Fot. archiwum
To bardzo dobrze znany w Kielcach Petteri Forsell, 33-letni fiński ofensywny pomocnik. Został sprowadzony do Kielc w trybie awaryjnym. Podpisał z kieleckim klubem kontrakt obowiązujący do końca czerwca.
Forsell do Kielc trafił w lutym 2020 roku. I wtedy Korona też walczyła o utrzymanie. Utrzymać się wtedy nie udało. Forsell zagrał w czternastu meczach, w których to zdobył cztery bramki i zaliczył asystę.
W 26 kolejce PKO BP Ekstraklasy walcząca o utrzymanie Korona zmierzy się już w poniedziałek, 1 kwietnia, w Łodzi z Widzewem. Mecz rozpocznie się o godz. 17.30. Forsell ponoć jest gotowy, by wystąpić, choć od pół roku pozostawał bez klubu.
Sytuacja kadrowa Korony jest zła. Gotowi do gry są Marcus Godinho i Dannyo Trejo. I na tym koniec dobrych wieści. Oprócz Nono ze składu wypadli także Dalibor Takáč i Miłosz Strzeboński. Do gry nie są gotowi też Marius Briceag, Mariusz Fornalczyk, Jakuba Łukowski, Kyryło Petrow. Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Malarczyka.
One thought on “To nie prima aprilis. Nowy stary w Koronie”
Comments are closed.