Spojrzenia: Mniej religii w szkołach

21 października, 2022, autor: Marcin Chłodnicki

Coraz mniej dzieci i młodzieży uczęszcza na lekcje religii w kieleckich szkołach. Zmniejszająca się liczba dzieci i młodzieży zapisanych dla lekcje religii to tendencja ogólnokrajowa dotycząca głównie ośrodków miejskich. Jeśli chodzi o stolicę województwa świętokrzyskiego to w tym roku z lekcji religii wypisało się 4 856 uczennic i uczniów. Czy to dużo? Dość sporo, bo wszystkich uczęszczających do szkół ponadpodstawowych w Kielcach jest nieco ponad 14 tys. Procentowo stanowi to prawie 35% ogółu młodzieży w tych placówkach.

Skalę zjawiska obrazuje natomiast tendencja obserwowana w skali kilku ubiegłych lat. I tak np. w stosunku do roku ubiegłego zarejestrowaliśmy w Kielcach wzrost tego wskaźnika, aż o 4%. Najwięcej rezygnacji odnotowały popularne i cenione licea jak I LO „Żeromski” – 70,3%, II LO „Śniadek” – 52,5% i V LO „Ściegienny” – 51%.

Inaczej przedstawiają się statystyki dotyczące podstawówek, tutaj z lekcji religii rodzice wypisali 6,6% wszystkich dzieci. Mniej niż w liceach i innych szkołach ponadpodstawowych, ale wzrost tego wskaźnika jest znaczący, bo w stosunku do ubiegłego roku aż o 31,5%.

W ostatnim numerze tygodnika „Polityka” został opublikowany artykuł „Uczniowie wypisują się z religii. Katecheci stają na głowie, żeby ich zatrzymać”. Jak wynika z artykułu, nie tylko katecheci, sytuacja spędza sen z powiek także hierarchom kościelnym, ale też politykom PiSu. Dlatego minister Czarnek przygotowuje obowiązek uczęszczania na lekcję etyki, a katolickie uczelnie „produkują” już własnych „etyków”. Jak prognozuje autor publikacji, red. Dariusz Chętkowski, z tego powodu „lekcje etyki będą bardziej religijne niż sama religia. Uczniów, którzy nie wybrali religii, tylko etykę, trzeba bowiem nawrócić, chrystianizować i ewangelizować”.

Dlaczego młodzież odsuwa się od religii? Powodów może być wiele, ale z pewnością jednym z kluczowych jest sojusz „tronu z ołtarzem”, jaki zawarł rząd Zjednoczonej Prawicy z hierarchami kościelnymi. Partia rządząca może liczyć na poparcie większości z nich, ale tym samym autorytet kościoła zostaje trwoniony na działania polityczne. Młodzież, ale i młodzi rodzice widzą to i odchodzą od kościoła równie szybko, co od głosowania na PiS. Do tego dochodzą kwestie związane z pedofilią wśród księży. Zwalczaniem przez biskupów poparcia dla metody leczenia niepłodności metodą in vitro, piętnowania dzieci poczętych w ten sposób. Kościół ustami takich ludzi, jak m.in. biskup Jędraszewski, obraża innych, poniża i w ten sposób obrzydza lekcje religii.

Autor: Marcin Chłodnicki
(ur. 25 września 1978 r. w Kielcach). Od 15 kwietnia br. zastępca prezydenta Kielc. Odpowiada za edukację, kulturę i sport. Przewodniczący Nowej Lewicy w Kielcach.