Spojrzenia: Dr Robert Frey: Kto zastąpi Prezydenta Bogdana Wentę?

16 grudnia, 2023, autor: Robert Frey

Jeszcze nie opadł kurz po walce o Parlament, a nieubłaganie zbliżają się wybory samorządowe. Pytanie, które zadają sobie mieszkańcy Kielc brzmi: „kto zastąpi Prezydenta Bogdana Wentę”.

wybory-krupka-wojda-braun
Dr Robert Frey.
Fot. archiwum

Niestety, nie spełnił on pokładanych w nim nadziei, a symbolem prezydentury pozostanie inwestycja strategiczna zwana kiedyś „Ogrodem wolności”, a dzisiaj nosząca nazwę „Diesel park”.

Prezydent Wenta raczej nie będzie starał się o reelekcję. Obóz prezydencki ma ewentualnie reprezentować w walce o fotel szefa miasta obecna wiceprezydent Bożena Szczypiór. Jej ewentualny wybór to niestety kontynuacja „niedasizmu”. Kielc na to, po pięciu zmarnowanych latach, już nie stać.

Swojego kandydata będzie miał PiS. Zapewne będzie to poseł Anna Krupka. W ostatnich wyborach parlamentarnych w mieście zdobyła 5334 głosy, ale wychodząc z założenia, że będzie jedynym kandydatem Prawicy można uznać za realny wynik całej listy, czyli 36 334 głosów. Uprawnionych do głosowania w mieście było 144 tys. osób, a wzięło udział prawie 113 tys. Gdyby taka rekordowa frekwencja się powtórzyła, co jest mało realne, ale wykluczyć nie można, to potrzeba 56 tys., żeby wygrać w pierwszej turze.

Dla przypomnienia Prezydent Andrzej Duda w II turze w 2020 roku uzyskał w naszym mieście 49 tys. A zatem, jeżeli poseł Anna Krupka ma zostać Prezydentem Kielc musi przekonać do siebie dodatkowo kilka tysięcy osób, którym nie są bliskie wartości konserwatywne. Jest to wykonalne pod warunkiem, że mobilizacja elektoratu nastąpi w pierwszej turze.

W drugiej można się spodziewać tradycyjnej walki dwóch plemion PiS i AntyPiS. A wynik tej walki jest raczej przesądzony. Na Rafała  Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich zagłosowało ponad 56 tys. mieszkańców Kielc.

Koalicja Obywatelska zdobyła w mieście w ostatnich wyborach ponad 37 tys. głosów. Naturalnym kandydatem byłaby odwołana wiceprezydentka Agata Wojda, ale wspomniany „Diesel park”, którego była pomysłodawcą zdecydowanie pogrzebał jej szanse w wyścigu. Szans nie miałby też  radny Michał Braun, który zadarł z kibicami Korony Kielce. A to potężny elektorat negatywny. Nie można także wykluczyć startu kandydata z zewnątrz np. kogoś wskazanego przez Romana Giertycha.

Kandydat Trzeciej Drogi może liczyć na 14 tys. głosów, jeżeli powtórzy wynik z wyborów parlamentarnych. Dzisiaj, wobec mody na marszałka Sejmu Szymona Hołownię mogłoby być nawet lepiej. Tylko na chwilę obecną trudno mi wskazać konkretne nazwisko. A i do wyborów mamy trochę czasu. Kto wie, co się jeszcze wydarzy.

W wyborach do Senatu kandydat Lewicy Henryk Milcarz uzyskał w Kielcach ponad 42 tys. Jest to wynik, który robi wrażenie, ale jest nie do powtórzenia, chyba że powstałby odpowiednik Paktu Senackiego.

Inne ugrupowania także wystawią swoich kandydatów i wydaje mi się, że jeden z nich mógłby być czarnym koniem wyborów.

Reasumując. Na ten moment zapowiada się, że w wyborach o najważniejszy fotel w Kielcach liczyć się będą Panie, a nie Panowie.

Kończąc, życzę moim Drogim Czytelnikom Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego 2024 roku. I pamiętajmy, żeby czynić świat lepszym wokół siebie, bo polityka to tylko promil naszego życia i nie może przesłaniać tego co w życiu ważne i piękne.

Autor: Robert Frey
adiunkt w  Zakładzie Prawa Cywilnego, Prawa Postępowania Cywilnego i Prawa Pracy w Instytucie Nauk Prawnych na Wydziale Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, autor ponad 50 publikacji naukowych z zakresu postępowania cywilnego, prawa cywilnego i rodzinnego, radca prawny, wspólnik w Kancelarii Radców Prawnych Frey & Frejowska spółka  jawna w Kielcach.

Zobacz także najnowsze wydanie „2 tygodnika kieleckiego”

http://2tk.pl/wydania/numer-593-2023/