Okiem eksperta: Dobre, bo kieleckie

16 grudnia, 2023, autor: Zbigniew Brzeziński

Testowane w Kielcach przez przedsiębiorców i młodych pracowników rozwiązania, mają szansę na włączenie do ustawy regulującej politykę rynku pracy.

zbigniew-brzeziński-kielce
Zbigniew Brzeziński, Lider grupy roboczej Edukacja i Kariera Sektorowej Rady ds. Kompetencji Sektora Komunikacji Marketingowej, specjalista w Miejskim Urzędzie Pracy w Kielcach.
Fot. archiwum autora

W Krynicy Zdroju, pod patronatem Parlamentu Europejskiego i Ministerstwa Rozwoju i Technologii odbyło się Europejskie Forum Biznesu. Dyskutowano o najważniejszych zagadnieniach nurtujących dziś polskich przedsiębiorców. Omawiano więc takie tematy jak zrównoważony rozwój i elektromobilność, cyberbezpieczeństwo, wpływ sztucznej inteligencji na rynki, prawo oraz zdrowie. Najwięcej, bo aż dwa bloki, dotyczyły zasobów ludzkich. Były to: zarządzanie kadrami w przedsiębiorstwie i skuteczna rekrutacja. Nie powinno zatem dziwić, że w gronie podmiotów, które w tym roku uzyskały złote godła za wysokiej jakości usługi znalazł się też jeden urząd pracy. Był nim Miejski Urząd Pracy w Kielcach! Kapituła najstarszego polskiego konkursu projakościowego QI International przyznała laury dla Kielc za:

unikatowe połączenie instrumentów rynku pracy w celu aktywizacji ludzi młodych z kategorii NEET i zapewnienia firmom odpowiednich kadr.

Rzecz dotyczy projektu pilotażowego ZiP – Zatrudnienie i przeszkolenie, który MUP realizuje od 1 lutego 2022 do 31 grudnia roku bieżącego. Przedsięwzięcie w całości jest finansowane z rezerwy Funduszu Pracy, dzięki środkom pozyskanym w konkursie na realizację pilotaży, ogłoszonym przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, „Stabilna praca – silna rodzina”. Wartość to 1 001 400 zł.

Projekt to odpowiedź nie tylko na lokalne, ale również na europejskie wyzwania. Z jednej strony obserwujemy firmy, które borykają się z niedoborem kadr. Z drugiej, w ewidencjach publicznych służb zatrudnienia strefy EURES znajdują się młodzi ludzie (do 30 roku życia) z kategorii NEET, a zatem ci, którzy nie pracują, nie uczą się i się nie szkolą. Pracodawcy nie chcą ich zatrudniać, ponieważ nisko oceniają ich kwalifikacje, jako nieprzystosowane do potrzeb współczesnego rynku. Poza tym zwracają uwagę na relatywnie niskie doświadczenie zawodowe, lub nawet jego całkowity brak. Musieliby więc podjąć ryzyko zainwestowania we wdrożenie do pracy i wyszkolenie kandydatów, których wartości nie są pewni z opisanych powyżej przyczyn.

Miejski Urząd Pracy zaproponował rozwiązanie pozwalające zmniejszyć ryzyko w sięganiu po kandydatów z grupy NEET. Polega ono na dofinansowaniu do ich wynagrodzeń i refundacji kosztów kształcenia. Pomysł ten spotkał się z życzliwym przyjęciem ze strony zarówno ludzi młodych, jak i przedsiębiorców, którzy wzięli udział w pilotażu.

Pozostaje mieć nadzieję, że kielecki pomysł, który już się sprawdził, znajdzie swoje miejsce w nowej ustawie regulującej politykę rynku pracy. Można się bowiem spodziewać, że po zmianie władzy projekt Ustawy o aktywności zawodowej zostanie wygaszony. Jednocześnie dawna opozycja zacznie pisać nowy. Przygotować zaś go musi, gdyż nowa ustawa to jeden z kamieni milowych w staraniach o europejskie środki na Krajowy Plan Odbudowy. Tymczasem mamy dziś w Polsce rozwiązania przetestowane przez Publiczne Służby Zatrudnienia, które do nowej ustawy można po prostu włączyć.

Pozostaje mieć nadzieję, że i kieleckie pomysły będą mogły być stosowane powszechnie, dzięki ich wpisaniu w nową politykę rynku pracy.

Autor: Zbigniew Brzeziński,
specjalista rynku pracy, koordynator projektu pilotażowego Centrum Wspierania Kariery (Talent Office), lider grupy Rynek Pracy Sektorowej Rady ds. Kompetencji Sektora Komunikacji Marketingowej.

Zobacz także:

http://2tk.pl/category/spojrzenia/