Okiem radnej: Miasto z Koroną

7 sierpnia, 2020, autor: Agata Wojda

Ktoś z zewnątrz, śledzący medialne informacje o Kielcach, mógłby dojść do wniosku, że jesteśmy bardzo szczęśliwym i dobrze sytuowanym samorządem. Praktycznie kilka razy do roku wszyscy toczą zażartą dyskusję o kondycji finansowej klubu sportowego. Nie o problemach demograficznych, niedostatkach w infrastrukturze, deficycie budżetowym, czy jakości życia. Prezydent, radni, dziennikarze i mieszkańcy muszą pochylać się nad dylematem, czy Korona sobie poradzi, czy nie. Czy kolejny prezes poda się do dymisji, czy zawodnicy pozyskani z transferów w końcu wyjdą na boisko i oczywiście czy Korona utrzyma się w ekstraklasie. Bez względu na to, czy ktoś jest kibicem, czy nie, po prostu żyją tym całe Kielce.   

Wszyscy mieliśmy nadzieję, że gdy w 2017 roku sprzedawaliśmy jako Kielce większościowy pakiet akcji sytuacja się unormuje. Kielce zobowiązały się do wspierania klubu kwotą 2,5 mln zł rocznie na cele promocyjne, co wydawało się sensownym kompromisem. Dla tych, którzy doceniają marketingową markę klubu, dla tych, dla których klub stanowi wartość sentymentalną i dla tych nastawionych neutralnie. Zaplanowana kwota jakoś mieści się w granicach racjonalnego wydatku. Dość szybko jednak okazało się, że to pobożne życzenie, bo spółka co jakiś czas potrzebuje dokapitalizowania i nowego zastrzyku finansowego. I za każdym razem okazywało się, że w radzie miasta znajdzie się większość, która uzna że przekazywanie kolejnych milionów na utrzymanie klubu sportowego ma sens. Najczęściej działo się to w atmosferze dużych emocji i publicznym oskarżaniu części radnych, o lodowate serce i brak miłości do klubu. O racjonalności ponoszenia publicznych wydatków i właściwym ułożeniu priorytetów miasta niewielu wspominało.

Dziś sytuacja wydaje się znacznie poważniejsza i powodująca długofalowe konsekwencje. Większość radnych zdecydowała, że miasto powinno spłacić długi spółki i wziąć z powrotem na garnuszek utrzymanie klubu. W pierwszym kroku przejęcie klubu będzie się wiązać z wyłożeniem z miejskiego budżetu 5 mln zł. Kolejne to odpowiedzialność za funkcjonowanie, kondycję finansową i grę w I lidze, która, nie bez powodu, przez specjalistów z branży sportowej, uznawana jest za najdroższą. Wydatki niewiele mniejsze niż w ekstraklasie, ale jednocześnie brak znacznych wpływów np. z tytułu praw telewizyjnych. Każdy podejmując tę decyzję musiał zdawać sobie sprawę jaki priorytet wybiera dla Kielc. Tylko trudno będzie wytłumaczyć mieszkańcom czemu kolejne lata muszą czekać na remont ulicy, czy bezpieczny chodnik.

Autor: AGATA WOJDA
(ur. 25 maja 1981 r. w Kielcach). Kielecka radna, przewodnicząca klubu Koalicja Obywatelska, przewodnicząca Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Współpracuje z 2 Tygodnik Kielecki od początku istnienia gazety.

Okiem radnej: Logika i polityka

24 lipca, 2020, autor: Agata Wojda

Zgodnie z przewidywaniami, prezydent Wenta po raz drugi nie otrzymał wotum zaufania. Przeciw zagłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości i klubu Bezpartyjni i Niezależni. Drugi rok z rzędu 15 radnych uważa, że prezydent źle sprawuje swoją funkcję. Kierując się logiką, wydaje się, że  referendum w Kielcach powinno być pewne. Jeśli większość w radzie miasta uznaje, że Wenta się nie nadaje, to przecież skorzysta z okazji, żeby doprowadzić do referendum w sprawie jego odwołania, a w konsekwencji do nowych wyborów. I gdyby polityką rządziła logika, to scenariusz właściwie byłby gotowy.

Czytaj dalej

Okiem radnej: Zarządzanie strachem

10 lipca, 2020, autor: Agata Wojda

Ostatnio widziałam mem, w którym pojawia się dialog ojca i dziecka. Tato, kim są wrogowie ojczyzny? A to zależy – odpowiada ojciec. A od czego? – dopytuje dziecko. Od decyzji rządu. W Internecie krąży wiele takich wrzutek, które doskonale obrazują to, co dzieje się od kilku lat w Polsce. Polityka nigdy nie była tak brutalna i tak wykluczająca. Nie mam złudzeń, że ta narracja szukania wrogów to jakiś wypadek przy pracy. Nie. To celowe działanie całej machiny PiS, do której zaprzęgnięty został aparat państwowy.
Dlaczego partii rządzącej wróg jest tak potrzebny?

Czytaj dalej

Okiem radnej: Jakiej Polski chcemy?

26 czerwca, 2020, autor: Agata Wojda

Przed nami wybory na prezydenta RP. Niektórzy mówią, że to najważniejsze wybory po 89. roku. Jest w tym bardzo dużo racji. Tak naprawdę będziemy decydować czy uda się przełamać monopol władzy PiS. Będziemy decydować jakiej Polski chcemy. 

Czytaj dalej

Okiem radnej: Czas oceny prezydenta

12 czerwca, 2020, autor: Agata Wojda

Moje polityczne serce żyje obecnie prezydencką kampanią wyborczą, ale samorządowe bije mocniej na myśl, o czekającej nas dyskusji i ocenie kondycji Kielc oraz jakości rządzenia przez Bogdana Wentę. 

Czytaj dalej