Spojrzenia: Uzdrowisko do uzdrowienia

1 lipca, 2024, autor: Jacek Kowalczyk

Spółka Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A. zatrudnia aktualnie 744 osoby i jest jednym z największych pracodawców w regionie. Od lat zamiast jej rozwoju mamy… niekończące się zmiany kadrowe. Spółka potrzebuje skutecznego programu rozwoju. Nie przygotują go, a następnie zrealizują partyjni nominanci!

 

demografia

Jacek Kowalczyk.
Fot. FB/Jacek Kowalczyk

Przypomnę. Dwanaście lat temu spółkę od Skarbu Państwa przejął Samorząd Województwa Świętokrzyskiego. W uzasadnieniu zmiany właścicielskiej wskazywano, że nieodpłatne nabycie od Skarbu Państwa akcji spółki „Uzdrowisko Busko-Zdrój” umożliwi Samorządowi Województwa wykonywanie bezpośredniej kontroli nad spółką. Firmie miało to zapewnić szansę na dynamiczny rozwój oraz stworzenie warunków do skutecznego konkurowania na rynku usług lecznictwa uzdrowiskowego i produkcji wody mineralnej. Podkreślano, że pozwoli to na zabezpieczenie niezwykle cennego majątku, jakim są złoża naturalne wód leczniczych, które w wyniku komunalizacji spółki staną się własnością społeczności lokalnej, mieszkańców województwa.

Czy zatem po tych kilkunastu latach samorządowej własności spółka dynamicznie się rozwija? Nie ma na to pytanie prostej odpowiedzi. Ostatni okres zamiast rozwoju przyniósł niekończące się zmiany kadrowe.

Rynek turystyczny jest niezwykle konkurencyjny i jak pokazała pandemia mocno zależny od czynników zewnętrznych. Dziś obok obiektów uzdrowiskowych w Busku-Zdroju czy Solcu-Zdroju swoje plany rozwojowe mają właściciele terenów w okolicach Kazimierzy Wielkiej, Pińczowa czy Czarnieckiej Góry. W nieodległym Solcu-Zdroju kończy się budowa dużego hotelu uzdrowiskowego o wysokim standardzie, który dysponować będzie 235 łóżkami. Tymczasem prace nad dokumentacją oraz budową nowego zakładu produkcji „Buskowianki” trwają już ponad 5 lat. Dziś potrzeba konkretnego planu zagospodarowania przestrzeni, na której prowadzona jest aktualnie produkcja wody mineralnej.

Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego zakłady uzdrowiskowe w Polsce zanotowały średnio 10 procentowy wzrost ilości kuracjuszy w porównaniu z rokiem 2022. Wzrost sprzedaży w świętokrzyskich uzdrowiskach nie przekroczył… 3 procent. Z oferty naszych uzdrowisk skorzystało w roku 2023 64,4 tysiąca kuracjuszy. W porównaniu do ostatniego przed pandemią roku 2019 to raptem o nieco ponad tysiąc kuracjuszy więcej. Dynamika wzrostu liczby nowych miejsc sanatoryjnych też pozostawia wiele do życzenia. W roku 2019 liczba łóżek w zakładach leczniczych wynosiła 3152, w roku 2023 liczba ta wzrosła do 3400.

Nie ulega wątpliwości, że rozwój spółki samorządowej Uzdrowisko Busko-Zdrój S.A. powinien stać się priorytetem dla władz województwa świętokrzyskiego. Zrozumiałe też jest, że realizacja tego celu nie może być pojmowana, jako zapewnienie zarobkowania kolejnym radnym. Wymaga przygotowania konkretnego planu inwestycyjnego na najbliższe lata! Nie przygotują go, a następnie zrealizują partyjni nominanci. 

Autor: Jacek Kowalczyk

Były wieloletni dyrektor od kultury, turystyki i promocji Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego. To także były prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego. Dzisiaj szef Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Zobacz także:

Spojrzenia