W świecie sportu: Sędziowie przepchnęli Magdeburg do Final4

1 maja, 2024, autor: oprac. red.

Dwóch panów z gwizdkiem zniweczyło wysiłek piłkarzy ręcznych Industrii Kielce. Z cyklu „do zapamiętania”. Oto oni: Mirza Kurtagic i Mattias Wetterwink ze Szwecji. Kielecki klub złożył protest do EHF w sprawie decyzji sędziów w ostatniej akcji meczu.

sędziowie-Kurtagic-Wetterwink
Od lewej: Mattias Wetterwink i Mirza Kurtagic.
Fot. Svensk handboll
Co oni zagwizdali?

Było 23:22 dla Magdeburga i 12 sekund do kończącej mecz syreny. Piłka znajdowała się w rękach Industrii.  To była ostatnia akcja meczu. Gdy piłka trafiła do Arcioma Karalioka, a ten, stojąc naprzeciw bramkarza gospodarzy, składał się już do oddania decydującego rzutu, nieoczekiwanie rozległ się gwizdek. Gdy sędziowie przerwali akcję były trzy sekundy do końca.

Co zagwizdali sędziowie? Faul przy podaniu? Nie wiadomo. Kielczanie mieli doskonałą sytuację. Mogli wyrównać i dwumecz wygrać. Karne byłyby niepotrzebne.

W trakcie meczu sędziowie też „czuwali”

W drugiej połowie gospodarze otrzymywali jednego karnego za drugim. Sędziowie jednak przeszli samych siebie w końcówce meczu. Najpierw pozwolili S.C. Magdeburg  grać bardzo długo w ataku, choć i tak w końcu stracili piłkę. A chwilę później podjęli decyzję, którą już okrzyknięto „skandalem”, „przekrętem”, itp.

Kielecki klub złożył protest w sprawie decyzji sędziów w ostatniej akcji meczu. Procedura kosztowała 1000 euro.  Jednak trudno od EHF oczekiwać pozytywnej decyzji.

Zobacz koniecznie:

W świecie sportu

One thought on “Sędziowie przepchnęli Magdeburg do Final4”

Comments are closed.