To były wspaniałe dni dla klubu. W czwartek Barlinek Industria Kielce awansował do Final4 Ligi Mistrzów, rozbijając po kapitalnym meczu węgierski Veszprem. Trzy dni później, 12 raz z rzędu i 20 w historii kieleccy piłkarze ręczni zostali mistrzami Polski.
Czwartkowy mecz z Veszprem był najlepszym meczem kieleckiego zespołu w tym sezonie nie tylko w rozgrywkach Ligi Mistrzów, ale ogółem. Wystarczy wspomnieć, że Veszprem premierowego gola z gry rzuciło dopiero w 14 minucie! Wcześniej dwie bramki dla węgierskiej drużyny padły z rzutów karnych.
Drużyna, jak i prowadzący ją Talant Dujshebaev dali utytułowanemu rywalowi – Veszprem aż osiem razy grało w Final4, w tym trzy razy w wielkim finale – wykład dotyczący gry w piłkę ręczną. Goście wyglądali momentami jakby na kielecki uniwersytet szczypiorniaka trafili przez przypadek. Obie ekipy dzieliła różnica klas – oceniali eksperci.
Tym samym nasi zawodnicy po raz szósty w historii zagrają w turnieju finałowym Ligii Mistrzów w Kolonii.
Z kolei w niedzielę, dominując niemal przez całe spotkanie, zawodnicy z Kielc pokonali rywali z Płocka i po raz 12 z rzędu i 20 w historii zostali w niedzielę mistrzami Polski.
Po meczu trener Talant Dujshebaev grzmiał nt. zachowania rywali z Płocka
Bądźcie sportowcami do końca! – apelował.
Dujshebaev komentował w ten sposób zachowanie zawodników i sztabu z Płocka, którzy po zakończeniu niedzielnego spotkania i odebraniu srebrnych medali za wicemistrzostwo Polski, udali się do szatni, nie czekając na koronację rywali z Kielc.
Jestem tu od 10 lat. Jesteśmy przyzwyczajeni, żeby wygrywać. Ale kiedy w ubiegłym roku przegraliśmy Puchar Polski, do końca staliśmy i klaskaliśmy dla Płocka. Oni dziś po raz kolejny poszli – grzmiał.
Sabate (trener Wisły), Wiśniewski (dyrektor), prezes, wszyscy – mam prośbę: bądźcie sportowcami do końca! Ja wiem, że boli. Ale to nie jest zachowanie sportowca – kontynuował.
Jeśli miałbym powiedzieć całą prawdę, wszystko co ja myślę, to jutro mnie do Hiszpanii wyp******ą. Przepraszam za moje słowa, ale to prawdziwe emocje – zakończył emocjonalną wypowiedź.
Zobacz:
Tuż po meczu kielczanie wbili szpilkę rywalom z Płocka w mediach społecznościowych. Na Twitterze zamieszczony został krótki film, na którym zawodnicy Barlinek Industrii – Dylan Nahi i Igor Karacić – szukają płockich kibiców na trybunach. Ci również opuścili halę w trakcie ceremonii wręczenia złotych medali.
Hej Wisła. Mamy nadzieję, że chociaż udało się korków uniknąć – napisano.
Hej @SPRWisla. ??
Mamy nadzieję, że chociaż udało się korków uniknąć.— Barlinek Industria Kielce (@kielcehandball) May 21, 2023
To nie koniec emocji.
3 czerwca Barlinek Industria Kielce i Orlen Wisła Płock zmierzą się w finale ORLEN Pucharu Polski. Mecz rozegrany zostanie w Kaliszu. Trofeum bronią zawodnicy z Płocka.
Kielczan czeka ponadto zwieńczenie sezony jakim jest udział w Truckscout24 EHF Final4 2023. To już 17-18 czerwca. Mecze rozegrane zostaną tradycyjnie w 20-tysięcznej hali Lanxess Arena w niemieckiej Kolonii. Losowanie par półfinałowych turnieju już we wtorek.