Korona Kielce na zakończenie 21 kolejki PKO BP Ekstraklasy przegrała w Zabrzu. Piłkarze Górnika od dwóch miesięcy pensji nie dostają, a grają i wygrywają.
Oglądając mecz, ciężko było nie odnieść wrażenia, że mamy powtórkę z rozrywki – czyli z poprzedniej rundy. Korona gra w miarę dobrze i przegrywa. Bo to był naprawdę dobry, atrakcyjny mecz. I naprawdę Korona miała w nim wiele do powiedzenia. Tylko przed przerwą Górnika przed startą bramki ratowali bramkarz Daniel Bielica i obrońcy Dominik Szala czy Rafał Janicki.
Korona pozostaje już tylko lekko nad kreską. Nie ma żadnej przewagi punktowej nad szesnastą w tabeli Puszczą Niepołomice. W następnej kolejce o punkty będzie również ciężko, bowiem przed piłkarzami z Kielc domowy mecz z Legią Warszawa.
Zdaniem 2 tygodnika kieleckiego
Bohater meczu: brak
Najlepszy w Koronie: mimo wszystko Forenc
Najsłabszy w Koronie: kandydatów było kilku – jednak Nono
21 kolejka PKO BP Ekstraklasy
Górnik Zabrze – Korona Kielce 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Dominick Zator (s) 35, 2:0 Sebastian Musiolik 39, 2:1 Jewgienij Szykawka 68, 3:1 Adrian Kapralik 76.
Korona: Forenc – Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag – Trejo (54. Fornalczyk) , Takac (83. Bąk), Nono, Błanik (73. Konstantyn) – Remacle – Dalmau (54. Szykawka).
Widzów: 11 506
One thought on “Korona już tylko lekko nad kreską”
Comments are closed.