Będzie zakaz sprzedaży napojów energetycznych dzieciom. Przepisy zostaną uchwalone jeszcze w czerwcu. Taką deklarację złożył minister sportu Kamil Bortniczuk. Notyfikacji ze strony KE wciąż nie ma, ale szef MSiT mówi, że dłużej czekać nie będzie.

Fot. archiwum
Rząd nie rezygnuje i wprowadzi zakaz sprzedaży napojów energetycznych dzieciom. Złożenie projektu w tej sprawie zapowiedział w lutym, tymczasem dokument od kilku miesięcy leży w Sejmie.
Napoje energetyczne to jest trochę narkotyk opakowany w cukierek – tak 8 lutego mówił w RMF FM minister sportu Kamil Bortniczuk, zapowiadając wniesienie do Sejmu projektu ustawy o zakazie ich sprzedaży młodzieży.
? @KamilBortniczuk (@SPORT_GOV_PL)w #RozmowaRMF o zakazie sprzedaży energetyków dzieciom: Napoje energetyczne to jest trochę narkotyk opakowany w cukierek
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) February 8, 2023
Projekt złożono 4 miesiące temu, a posłowie do dziś się nim nie zajęli.
W kwietniu br. Bortniczuk mówił:
Wprowadzenie tego typu regulacji wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej, ponieważ wiąże się z ograniczeniem swobody prowadzenia działalności gospodarczej – informował wówczas, przekonując jednocześnie, że ustawę uda się przegłosować w Sejmie jeszcze w tej kadencji.
Do dzisiaj notyfikacji ze strony KE nie ma, ale Bortniczuk mówi, że dłużej czekać nie będzie.
Prace Sejmu nie podlegają kontynuacji, w związku z czym wszelkie projekty złożone do laski marszałkowskiej wraz z końcem kadencji przepadają. Chcielibyśmy uniknąć tej sytuacji, nawet jeśli będzie to wymagało przerwania procesu notyfikacji – oświadczył.
Oznacza to, że prace nad projektem powinny się rozpocząć na najbliższym posiedzeniu Sejmu – już w połowie czerwca. Projekt jest w komisji zdrowia. Zakłada on nie tylko zakaz sprzedaży napojów zawierających taurynę i kofeinę dzieciom, ale także ogranicza reklamę napojów energetyzujących z karą do pół miliona złotych.