Komisja Europejska opublikowała wewnętrzny przewodnik „komunikacji inkluzywnej” z listą zwrotów, których należy unikać. Ponoć, by nikogo nie urazić. Znalazło się na niej m.in. „Boże Narodzenie”, „pan”, „pani” i „homoseksualista”, a nawet imię „Maria”.
Pomijając absurdalność całej sprawy trzeba przyznać, że owi urzędnicy mają dosyć specyficzne poczucie humoru umieszczając „na jednym indeksie słów zakazanych” tak – mówiąc delikatnie – różnorodne tematycznie zagadnienia. Prawdopodobnie po zażyciu jakichś substancji niewiadomego pochodzenia napisano, żeby unikać mówienia o „obu płciach” i na początku wystąpienia nie palnąć „panie i panowie”. A już na pewno wypada zapomnieć słowo „homoseksualista”, bo jest wysoce obraźliwe. W różnego rodzaju ankietach trzeba też zaprzestać wyróżniania przypisanej przy narodzinach płci i zarezerwować kwadracik z opcją dla osób niebinarnych, a jak urzędnik nie jest pewien tego co widzi, powinien stosować formę „Mx”.
To wszystko bym jeszcze przebolał, ale biurokraci europejscy wzięli na cenzurowane również święta chrześcijańskie i ma nie być już Świąt Bożego Narodzenia, a tylko „okres świąteczny”. I tu przestaje mi być „do śmiechu” bo przecież dobiega końca Adwent albo – może poprawniej – magiczny czas wytężonych zakupów i promocji, bezpośrednio następujący po tradycyjnym Halloween, a tuż przed poprzedzającym zmianę daty zimowym okresem świątecznym.
Czy ma być wygumkowane z kalendarza gregoriańskiego, który wprowadził papież Grzegorz XIII? Ale, ale… Czy Grzegorz to też się jeszcze okaże, gdyż tenże „Przewodnik” podpowiada, by nie używać określenia „imię nadane na chrzcie” oraz, by nie nadawać i stosować imion z konotacjami religijnymi, takich jak np. „Maria i Jan”, a zastępować je imionami np. „Malika i Juliusz”.
No to teraz robi się naprawdę poważnie, bo zagrożone są biblijne podstawy (wybaczcie urzędnicy) Świąt Bożego Narodzenia. Ja, i pewnie my w większości, nigdy nie zmienimy Tych Świętych dla nas imion i nie odstąpimy od naszej Wiary w narodzenie Syna Bożego. Ale co będzie z kolejnymi pokoleniami? Europo, nazwana przez Papieża Franciszka: zmęczoną i bezsilną jak bezpłodna staruszka… wstań i ostatkiem sił, jeszcze raz upomnij swoje dzieci, że nie tędy droga… nie przez chorą poprawność ideologiczną i odrzucanie Boga.
KE poinformowała, że dokument nie został jeszcze ukończony i będzie skorygowany. Co jeszcze wymyślą europejscy urzędnicy? •
Autor: Krzysztof Marek Słoń
(ur. 12 października 1964 r. w Kielcach). Absolwent Elektryka i Politechniki Świętokrzyskiej. Przez lata zawodowo i społecznie związany z pomocą społeczną Od 2011 roku Senator RP PiS. Wiceprezes Świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości.
Biuro Senatorskie Al. IX Wieków Kielc 2a, lok.7, 25-516 Kielce, tel. 41 343 39 25