Spojrzenia: Skąd wziąć pieniądze?

1 lutego, 2024, autor: Jacek Kowalczyk

Wkraczamy w czas kolejnej kampanii wyborczej i znów zacznie się kręcić karuzela obietnic. Kandydaci na radnych będą zachęcać do głosowania na siebie wskazując, że mają lek na całe samorządowe zło. Zadeklarują miliardy na spełnienie wyborczych haseł. Skąd wezmą pieniądze?

jacek-kowalczyk-samorządy
Jacek Kowalczyk.
Fot. FB/Jacek Kowalczyk

Dzisiaj, równolegle, w samorządach i parlamencie toczy się dyskusja o systemie finansowania zadań realizowanych przez miasta, gminy, powiaty i województwa. Większość samorządowców wskazuje na konieczność jak najszybszego stworzenia nowych regulacji w zakresie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Takich, które gwarantowałyby rozwiązania systemowe, a nie doraźne, polityczne kroplówki dozowane głównie według partyjnego klucza.

Samorządowi eksperci wskazują, że zamiast uznaniowo rozdawanych w ramach rządowych programów inwestycji samorządowych ozdobnych „czeków”, należy zwiększyć dochody własne i programy lokalne dla jednostek samorządu terytorialnego. Oczywiście nikt z władz samorządowych nie neguje wsparcia rządowego dla inwestycji. Jednak kluczem do rozwoju polskich miast i gmin jest przywrócenie im podmiotowości w podejmowaniu zarówno działań strategicznych jak i inwestycyjnych. To samorządy powinny decydować co jest ich priorytetem inwestycyjnym a nie dostosowywać się wyłącznie do celów zakładanych przez programy kierowane do nich przez rząd.

Wśród zaproponowanych przez samorządy rozwiązań usprawniających system finansowy jednostek samorządu terytorialnego jest m.in. zwiększenie udziałów samorządów w PIT (dla gmin wzrost do 57,12%, dla powiatów 15,25%, województw 2,38%) oraz objęcie tym udziałem całości dochodów budżetu państwa z podatku dochodowego od osób fizycznych w szczególności udziału w podatku płaconego ryczałtem od roku 2023.

Kluczem do powodzenia naprawy finansów komunalnych jest także zmiana mechanizmu ustalania wysokości subwencji oświatowej. Według samorządowych skarbników powinna być ona ustalana na poziomie co najmniej 3% PKB w roku, na który ustalana jest subwencja, ale nie mniej niż wydatki bieżące jednostek samorządu terytorialnego, przeznaczane na wynagrodzenia wraz z pochodnymi i dotacjami.

W 2020 roku luka finansowa w oświacie była niemal dwukrotnie większa niż w 2010 r. W gminach osiągnęła ona poziom 15,59 mld zł, w miastach na prawach powiatu 10,89 mld zł. Dynamicznie powiększała się od 2017 roku.

Samorządy muszą w najbliższych latach stworzyć solidne podstawy współfinansowania projektów rozwojowych przy udziale środków unijnych. Największym wyzwaniem przed jakim staną samorządy będzie zapewnienie wkładu własnego.

Według badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wynika, że:

  • 600-900 jednostek samorządu terytorialnego będzie musiało znacznie zmniejszyć wydatki bieżące, żeby wygospodarować środki na wkład własny;
  • przy 400 jednostkach obniżenie wydatków bieżących i tak spowoduje zmniejszenie wydatków inwestycyjnych w porównaniu do zakończonej perspektywy unijnej.

Bez ustabilizowania dochodów samorządowych nie będzie możliwa pełna absorbcja zewnętrznego wsparcia. Jak wiemy, tak bardzo dzisiaj potrzebnego do realizacji ważnych dla społeczności lokalnych projektów.

Autor: Jacek Kowalczyk

Były wieloletni dyrektor od kultury, turystyki i promocji Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego. Były prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego. Dzisiaj szef Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Zobacz najnowsze wydanie „2 tygodnika kieleckiego”

http://2tk.pl