Wizerunek Kielc zmienia się, choć przełamywanie stereotypowych skojarzeń związanych z miastem to proces długi i wymagający konsekwencji w działaniu. Przytoczę definicję stworzoną przez absolutnego klasyka marketingu, Philipa Kotlera. W książce „Marketing Places” określił, że „wizerunek miasta to suma wierzeń, idei i wrażeń, jakie ludzie mają na temat miasta”. Zdaniem Kotlera, wizerunek jest uproszczeniem wielu różnych skojarzeń i informacji związanych z miejscem. Stanowi on próbę usystematyzowania ogromnej ilości wiadomości, jakie mamy na temat danej jednostki osadniczej.
Przez lata do przestrzeni publicznej bardzo często przenikał negatywny wizerunek Kielc. W 2009 roku firma Pentor przeprowadziła badania związane z wizerunkiem regionu, uwzględniające Kielce. Jakie były pierwsze skojarzenia osób z Polski na temat atrakcyjności naszego miasta i regionu? Respondenci uważali miasto za niebezpieczne, bo skojarzenia ze „scyzorykami” przywoływały pejoratywne odczucia. Kolejne wskazanie to: „wieje, jak na dworcu w Kielcach” i „zimno jak w kieleckim”. Co ciekawe, w tych badaniach wskazano, że osobą, której wizerunek wzmocniłby markę Kielc i regionu byłby… Bogdan Wenta. Sugerowano także wskazywanie miasta jako stolicy Gór Świętokrzyskich.
Choć od tych badań minęło już sporo czasu i wiele pozytywnych działań zrealizowanych w mieście wzmocniło wizerunek stolicy województwa to cały czas otwarte pozostaje pytanie: jaki wizerunek mają dziś Kielce? Czy międzynarodowe i krajowe sukcesy drużyny piłki ręcznej Vive lub biznesowy rozwój Targów Kielce wpłynął na postrzeganie miasta?
Ponad 10 lat temu zdecydowaliśmy się na organizację cyklicznego wydarzenia muzycznego, współorganizowanego z telewizyjną Dwójką. Sabat Czarownic pozwolił na dotarcie z pozytywnym przekazem do większości Polaków. W roli głównej wystąpiła także Kadzielnia jako miejsce wyjątkowe na mapie kraju i Europy. Rozwój turystyczny miasta, inwestycje publiczne i prywatne, działalność rozpoznawalnych firm, takich jak Kolporter, Exbud czy Mitex zmieniło postrzeganie miasta. Czasem nie potrzeba wielkich przedsięwzięć, żeby pozytywny przekaz pojawił się w mediach i świadomości Polaków. Działalność Kieleckiego Teatru Tańca, Teatru im. Stefana Żeromskiego, uczelni wyższych, Geoparku czy lokalnych podmiotów gospodarczych to dobre przykłady starannie i konsekwentnie budowanych marek miejskich. Dziś Majonez Kielecki, kiedyś SHL-ka czy pralka Frania były naszymi towarami eksportowymi i nośnikami reklamy.
Na postrzeganie miasta składa się wiele czynników, jednak przede wszystkim potrzebny jest jasny i konkretny pomysł na miejską komunikację marketingową oraz konsekwencja w realizacji zaplanowanych działań. Działania te muszą wspierać mieszkańcy, bo to oni są najbardziej skutecznymi ambasadorami swoich miejscowości.
Autor: Jacek Kowalczyk
Były wieloletni dyrektor od kultury, turystyki i promocji Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Były prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego. Dzisiaj szef Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim.