Spojrzenia: Geopolityczny klincz!

4 marca, 2022, autor: Kamil Kamiński

Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie się toczyć na kije i kamienie.

Słowa wypowiedziane przez Alberta Einsteina w maju 1949 roku, podczas wywiadu dla magazynu „Monthly Review”, były wyrazem rozczarowania w kwestii polityki prowadzonej przez światowych przywódców”. W dzisiejszej sytuacji w Europie nabierają realnej mocy i szczególnego znaczenia!

Przywołam Memorandum budapeszteńskie (Memorandum Budapeszteńskie o Gwarancjach Bezpieczeństwa), .czyli porozumienie międzynarodowe, niemające statusu traktatu, podpisane w grudniu 1994 roku w Budapeszcie, na mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej, a Ukraina zobowiązała się do przekazania strategicznej broni nuklearnej Rosji i przystąpienia do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Wtedy, na kanwie rewolucyjnych zmian politycznych na kontynencie, porozumienie dla wielu wydawało się być układem idealnym.

Z dzisiejszego punktu widzenia, czyli niekończącej się tęsknoty Rosji za odbudową Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich oraz silnego jak nigdy pragnienia przynależności Ukraińców do struktur zjednoczonej Europy, rodzi się niepowtarzalna szansa, aby to drugie stało się faktem, a pierwsze pozostało tylko w sferze marzeń i chorych ambicji aparatczyka Putina i jemu podobnych. Putin wyeliminował się sam!

Europa zapomniała czym jest wojna, Bałkany to już zupełnie inna epoka a Tbilisi, Donieck czy Ługańsk jest bardzo bardzo daleko! Dzisiaj bomby spadają tuż przy granicy Unii Europejskiej, a zaatakowana zachodnia część Ukrainy nie jest obszarem strategicznym dla Rosji. Tym bardziej uderza nas fakt, jak bezsensowny i bezpardonowy jest to atak. To wszystko sprawia, że nikt nigdy Putinowi tego nie wybaczy. 

Ukraina już wygrała tę wojnę! Naród Ukrainy walczy dzielnie o wolność i suwerenność nie tylko swoją, ale przede wszystkim całego kontynentu, obligując nas do wszelkiej militarnej i humanitarnej pomocy. Jeśli ta bestialska napaść będzie dłużej kontynuowana nieunikniona jest interwencja wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego. 

Wspólnie wygramy tę wojnę i odbudujemy Ukrainę silniejszą, piękniejszą i jeszcze bardziej demokratyczną. Tego na Kremlu na pewno się nie spodziewali.

Sława Ukrajini!

Autor: Kamil Kamiński
kielczanin, przedsiębiorca. Prezes Stowarzyszenia Kieleccy Przedsiębiorcy Edukacja i Rozwój.