Łomża Industria Kielce – tak nazywa się nasza drużyna piłki ręcznej. Po 20 latach znika człon „Vive”, ale my kibice i tak będziemy śpiewać: „Iskra, Iskra, Iskierka …”.
Warto jednak zwrócić uwagę na historię sponsora, którego mogło dziś nie być. I to mimo historii sięgającej 1872 roku. Świętokrzyskie Kopalnie Surowców Mineralnych S.A., bo nich mowa, funkcjonowały jako Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych do 2011 roku, kiedy to na skutek prywatyzacji w ciągu 9 miesięcy zostały doprowadzone za rządów PO-PSL do upadłości. Sprawa karna przeciwko architektom tej prywatyzacji toczy się przed sądem.
Ale na szczęście zawiał wiatr historii, i rozpoczęła się walka posłów PiS, a zwłaszcza szefa świętokrzyskich struktur posła Krzysztofa Lipca, o uratowanie majątku przed zaprzepaszczeniem wysiłku wielu pokoleń mieszkańców świętokrzyskiej ziemi. I o to teraz, w zaledwie 11 lat od upadłości, firma stała się na tyle silna, żeby zainwestować miliony złotych w nasz kielecki sport. Nigdy się nie dowiemy ile takich firm nie miało szczęścia do walecznych posłów. Dzisiaj na ich zgliszczach hula wiatr, a mogły być liderami gospodarki.
A tymczasem w mieście Kielce czekamy na zmiany na lepsze. Dlatego dobrze sięgnąć po „Raport o stanie Gminy Kielce za 2021 rok”, chociaż jego objętość 354 strony może zniechęcać. Jednak we wstępie uśmiechnięty prezydent Bogdan Wenta nastraja optymistycznie do lektury.
„Chcemy myśląc o rozwoju Kielc postępować w sposób długofalowy i konsekwentny, tak żebyśmy najlepiej mogli wykorzystać możliwości, które występują u nas na miejscu, ale także ze wsparciem ich zewnętrzną pomocą finansową”. Brzmi nieźle, zatem czytajmy dalej: „… mają stać się Smart City, czyli inteligentnym miastem, umiejętnie wykorzystującym zdobycze technologii do zapewnienia wysokiego standardu usług publicznych dla swoich mieszkańców. Mają być także miastem bardzo przyjaznym i zapewniającym jak najlepsze warunki do życia. Dlatego tak ważne miejsce w naszych planach zajmują inwestycje poprawiające jakość powietrza i standard terenów zielonych, nie tylko w ścisłym centrum miasta”.
O wysokim standardzie usług mógł się przekonać każdy kielczanin, który usiłował telefonicznie zarejestrować się na wizytę w celu rejestracji pojazdu. A poza tym ma być zielono. Dobrze, że chociaż dostrzega się konieczność inwestycji drogowych. A co z tworzeniem nowych miejsc pracy? O tym niestety prezydent nie napisał we wstępie. „Zaletą” raportu jest jego przejrzystość i wręcz „łopatologiczny” charakter, np. cała 8 strona (!) poświęcona jest tłumaczeniu, jak się liczy wskaźnik przyrostu naturalnego. Tylko w jakim celu jest liczony, tego się z raportu nie dowiemy.
Autor: Robert Frey
doktor nauk prawnych, radca prawny, adiunkt na Wydziale Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, przewodniczący rady nadzorczej Uzdrowiska Busko-Zdrój S.A.