Poznaliśmy pierwszego wiceprezydenta, do KBO zgłoszono 184 pomysły, a dla młodych w Kielcach miejsca nie ma. Nasze podsumowanie dla Was – 8 maja 2024 r.
Łukasz Syska, czyli pierwszy wiceprezydent
Agata Wojda, prezydent Kielc powołała pierwszego ze swoich trzech zastępców. Obowiązki wiceprezydenta objął Łukasz Syska. Ma on zajmować się sprawami związanymi z rozwojem gospodarczym miasta oraz współpracą z przedsiębiorcami.
Wiceprezydent Łukasz Syska to rocznik 1981 r. Kielczanin. Absolwent Politechniki Świętokrzyskiej na kierunku Zarządzanie i Inżynieria Produkcji. Ukończył również studia podyplomowe z zakresu zarządzania polityką energetyczną i klimatyczną na Collegium Civitas w Warszawie. Przez wiele lat pełnił funkcję dyrektora w Świętokrzyskim Centrum Innowacji i Transferu Technologii Sp. z o.o., a następnie Fundacji Rozwoju Przemysłu. W latach 2008-2015 był pełnomocnikiem Wojewody Świętokrzyskiego ds. polityki rozwoju. Jest specjalistą od pozyskiwania i rozliczania środków unijnych. Posiada ponad 15 lat doświadczenia w doradztwie dla sektora publicznego i prywatnego.
184 pomysły na Kielce
Do 12 edycji kieleckiego budżetu obywatelskiego zgłoszono 184 pomysły. Są to 42 projekty duże inwestycyjne, 59 małych inwestycyjnych, 22 zielone, a także 64 nieinwestycyjne. Można się z nimi zapoznać na stronie IDEA Kielce.
Kalendarz KBO
- 30 sierpnia – zostanie opublikowana lista projektów ocenionych pozytywnie i negatywnie
- do 6 września – czas na złożenie odwołania przez wnioskodawców, których projekty zostaną ocenione negatywnie
- 17 września – publikacja ostatecznej lista projektów dopuszczonych do głosowania
- 24 września – 7 października – głosowanie
- 18 października – tego dnia poznamy projekty, które zdobyły największą liczbę głosów i będą zrealizowane w przyszłym roku
Przypomnijmy. W tym roku na realizację projektów z KBO miasto przeznaczyło 9,3 mln zł. 5,5 mln zł zostanie wydane na projekty inwestycyjne duże, 2,5 mln zł na projekty inwestycyjne małe, 1 mln zł na projekty zielone oraz 300 tys. zł na projekty nieinwestycyjne.
Dla młodych w Kielcach nie ma miejsca
Wbrew szumnym zapowiedziom żaden z juniorów nie znalazł się w zespole Industrii Kielce na Final Four Orlen Pucharu Polski. Większość z nich „za chwilę” opuści nasze miasto. Będą grać w innych zespołach, albo zrezygnują z piłki ręcznej. I tak się dzieje w naszym mieście od lat. Dla młodych w Kielcach nie ma miejsca.
Więcej napisaliśmy tutaj.
Zobacz także:
Kompetencje, czyli kieleckie braki
Co wiemy o potencjale kieleckich zasobów ludzkich i o tym, jak zarządzać talentami mieszkańców? A to każdy, kto chce mieć jakikolwiek wpływ na Kielce, wiedzieć powinien.
Więcej napisaliśmy tutaj.