Pojawiły się właśnie nowe rozwiązania, które umożliwiają odzyskanie równowagi finansowej przez osoby które spłacają kredyty. Rat można nie płacić!
Rosnące stopy procentowe drenują portfele kredytobiorców. Raty znacząco poszły w górę. Wielu już nie daje rady, bo oprócz rosnących zobowiązań wobec banku, rosną także ceny dóbr pierwszej potrzeby, takich jak żywość, paliwo, energia czy opał. Wiele osób żyje w ogromnym stresie martwiąc się czy da radę przetrwać zimę. Ale są już możliwości dla osób, które spłacają kredyty, by w końcu odzyskały równowagę finansową. Po prostu… kredytów można nie spłacać.
Jak to możliwe? Otóż jeśli mamy kredyt konsumencki (potocznie nazywa się go gotówkowym) w większości przypadków można wystąpić o tzw. sankcję kredytu darmowego. Umożliwia ona odzyskania większości kosztów poniesionych w przyszłości (prowizja, odsetki, część ubezpieczenia). Szacuje się, że nawet 90% umów może zawierać wady, które kwalifikują kredyt do zamiany na taki bez opłat.
Najważniejszą informacją jest to, że po skorzystaniu z tego prawa można mieć resztę kredytu anulowaną lub znacząco zmniejszoną jego wysokość. Często dzieje się tak, że rata kredytu spada o połowę bądź więcej. Wszystko zależy od sytuacji czy została już spłacona kwota, którą kredytobiorca otrzymał „do ręki” lub jak dawno rozpoczął jego spłatę i jak wiele rat pozostało jeszcze do spłaty.
Konsument, aby skorzystać z tego prawa, musi złożyć skuteczny wniosek i wykazać w nim, jakie wady posiada umowa, którą podpisał, którą podpisał. Przeważnie jednak przeciętny obywatel nie posiada wiedzy na temat tego, jakie błędy są w umowie, więc dlatego warto skorzystać z pomocy eksperta. Bank w takiej sytuacji może uznać takie pismo i rozliczyć się z klientem z wszystkich dokonanych wpłat ponad kapitał lub może odmówić takiego prawa. Wówczas kancelaria prawna poprowadzi postępowanie na własny koszt.
Oznacza to, że klient zapłaci wynagrodzenie dopiero po wygranej. Warto dodać, że nie ma też żadnych opłat wstępnych.
Pojęcie kredytu konsumenckiego i związanych z nim wymogów jest opisane w ustawie o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 roku. Kredyt konsumencki to każdy kredyt zaciągnięty na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Za umowę o kredyt uważa się każdą umowę w rozumieniu przepisów prawa bankowego, gdzie kredytobiorcą jest konsument (np. umowa pożyczki, kredyt odnawialny, a nawet kredyt gotówkowy).
Maksymalna wysokość takiego kredytu jest również określona we wspomnianej ustawie – nie może to być wyższa kwota niż 255 550 zł (lub równowartość jej w walucie innej niż polska).
Kredyt gotówkowy, to z kolei kredyt przyznawany w gotówce bezpośrednio do ręki lub na konto. Aby go otrzymać, należy złożyć wniosek. Jest jednym z najpopularniejszych produktów bankowych i zawsze jest płatny. Oznacza to, że musimy bankowi zapłacić za pożyczenie nam gotówki. Ta opłata zawarta jest w formie prowizji lub oprocentowania, czyli marży banku i wskaźnika określonego przez NBP. Kredyty gotówkowe mogą być przyznawane osobom fizycznym, jak i podmiotom gospodarczym.
Pojęć kredyt konsumencki i kredyt gotówkowy nie powinno się stosować zamiennie. Kredyt konsumencki jest przyznawany przez bank wyłącznie konsumentom, czyli osobom fizycznym, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Jeżeli kredyt jest przyznawany w postaci gotówki, będzie on kredytem gotówkowym, i może być on oferowany zarówno osobom prywatnym, jak i firmom.
Autor: Marcin Polewka
Prezes kancelarii Lextio, która specjalizuje się w sporach z bankami i instytucjami finansowymi.